Łukasz Bielecki napisał(a):
Do wszystkich czytających ten wątek: róbcie co jakiś czas zapasową kopię wszystkich ważnych danych. Na przykład na dysk zewnętrzny, one kosztują trzycyfrową sumę, ale spokój jest tego wart. Raz na miesiąc wszystko skopiować na taki dysk (zajmie to pewnie godzinę, najwyżej kilka, ale można w tym czasie robić coś pożytecznego na komputerze albo oglądać ulubiony podcast). Najlepiej mieć nawet dwie kolejne kopie całości na takim dysku, przy ponownym kopiowaniu kasować tę starszą z nich. Wtedy zawsze możemy ewentualnie sięgnąć do starszej wersji, gdyby było to potrzebne i mniej grozi nam, że awaria sprzętu podczas kopiowania zniszczy wszystko.
Chyba potrzeba mieć aż dwa niezależne dyski albo i więcej. Za pierwszym razem tj 5 lat temu zauważyłam brak jednego indeksu ( mogłam np. nie zapisać, lub sama skasować) a że miałam niezależny dysk to podłączyłam go żeby ten indeks skopiować. Podczas kopiowania komputer się wyłączył i doszło do blokady. Po odblokowaniu komputera okazało się, że zginęły mi wszystkie dane z komputera, wraz z notatkami, opisami etc, a także wszystko z niezależnego dysku. Fachowcy chcieli mi po prostu z niego od nowa wgrać dane, a był pusty.
Moje przypadki nietypowe
ale się zdarzają.
Pozdrawiam,
Mirosława
Ps. Mała dygresja. Za zachodnią granicą każdy mail dotyczący sprawy, rachunków etc musi być potwierdzony komórką oraz listownie. Dopiero potwierdzony list z podanym kontem upoważnia do zapłaty. Nie wierzą w bezpieczeństwo danych opartych tylko na internecie.